Przygodę z Edwardem Reszke i jego rodziną zakończyłem zapalając znicz na ich rodzinnym grobowcu, który bez problemu znalazłem na cmentarzu parafialnym w Borownie.
Duży, żeliwny krzyż na błękitnym niebie, rzuca się w oczy.
To właśnie w Borownie wszystko się zaczęło, kiedy to Edward Reszke przybył do swojej siostry Józefiny, aby na stałe osiedlić się w tej okolicy. Tutaj też zostały złożone po śmierci jego prochy (GRÓB RODZINNY KARPIŃSKICH I MICHALSKICH).
Miło było pisać kolejne posty, ale ten czas dobiegł końca. Mam nadzieję, że mój blog przekazał Wam wiele cennych informacji. Może w przyszłości założę kolejny i znowu się "spotkamy" :)
Warto czasami zagłębić się
w przeszłość, by poznać historię
i tajemnice, jakie kryją nasze okolice.
MUZYKA:
http://www.youtube.com/watch?v=EPCOaNWt6uQ
Ładnie zakończyłeś swoją wędrówkę śladami Reszków. Dalszych owocnych poszukiwań, trzymaj się! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę, że Ci się podoba :)
Usuń